Wczoraj obrońca podejrzanego o spowodowanie wypadku w Oświęcimiu Sebastiana K. nie został dopuszczony do czynności dowodowej z przesłuchania świadka zdarzenia drogowego - Pani Premier Beaty Szydło. Prokuratura uzasadniła swoje postanowienie tym, iż : „Udział obrońcy na tak wczesnym etapie postępowania może spowodować ujawnienie zeznań świadka (pokrzywdzonego), co w konsekwencji powodować może na dalsze etapie śledztwa, poważne trudności dowodowe (…)”. Istotnym elementem w prowadzonym postępowaniu jaki mogła wyjaśnić Pani Premier w obecności obrońcy podejrzanego był fakt, czy rządowa kolumna jechała feralnego wieczoru używając sygnałów dźwiękowych? Jeszcze parę dni temu Prokuratura twierdziła, że posiada jedynie zeznania funkcjonariuszy BOR, którzy zeznali że samochody rządowe poruszały się zgodnie z przepisami używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Do innych świadków zdarzenia, którzy mogliby podważyć wersję funkcjonariuszy śledczy nie dotarli. Jednakże w środę reporterzy TVN24 pokazali materiał z którego wynika, iż odnaleźli bezpośrednich świadków wypadku którzy twierdzą, że nie słyszeli aby samochody wiozące Panią Premier jechały na sygnale. Jak widać w sprawie pojawiają się dwie wersje wydarzeń i jedna z nich nie przystaje do opowieści lansowanej od dnia wypadku przez Ministra Błaszczaka. Którą wobec tego wersję miała podać wczoraj w Prokuraturze Pani Premier Beata Szydło – kluczowy świadek w sprawie? Tą utrzymywaną przez funkcjonariuszy BOR, czy tą podawaną przez osoby do których dotarła TVN24? Wszak za składanie fałszywych zeznań świadkowi Szydło grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Okazuje się, że w dochodzeniu w sprawie wypadku w Oświęcimiu nieoczekiwanie pojawiają się nowe, nieustalone przez Prokuraturę dowody. Wprawdzie śledczy pokazywali np. nagrania z monitoringu na których widać, że rządowe samochody poruszają się używając sygnałów świetlnych, ale nie zarejestrowały one dźwięku. A co, jeżeli okaże się, że w epoce telefonów komórkowych znajdzie się osoba, która całkiem przypadkiem owego feralnego wieczora nagrała przejazd kolumny rządowej przez Oświęcim? Jaką wersję wydarzeń przedstawi świadek Beata Szydło?
